Cele ogólne:
Cele operacyjne:
Powitanie:
Narrator1:
Witamy serdecznie zgromadzonych gości
Na bardzo ważnej dla nas uroczystości.
Co to za święto wnet się dowiecie
Bo najważniejsze jest na całym świecie.
A na sam początek, rzecz nie byle jaka,
Przesyłamy Wam wszystkim słodkiego buziaka. ……………………………………….
Narrator 2:
Przygotowaliśmy wiersze, piosenki i kwiaty,
bo dziś w zerówce obchodzimy
Dzień Mamy i Taty.
Więc usiądźcie kochani naprawdę wygodnie,
a my Was ugościmy godnie,
bo jesteście dla nas najważniejsi w świecie!
A jak Was kochamy, zaraz się dowiecie. ………………………………….
Piosenka: Będę mamo twoim słonkiem….
I. Moja mama jest urocza
i najsłodszy uśmiech ma.
Świat odbija się w jej oczach,
a ten świat to właśnie ja.
Ref.: Będę mamo twoim słonkiem,
żabką, myszką i skowronkiem
albo misiem, jeśli chcesz.
Ja cię kocham, przecież wiesz!
II. Moja mama jest kochana,
wiem, jak bardzo kocha mnie,
więc uśmiecham się od rana
i powtarzam słowa te:
Ref.: Będę mamo twoim słonkiem,
żabką, myszką i skowronkiem
albo misiem, jeśli chcesz.
Ja cię kocham, przecież wiesz!
Wiersz „Dwie połówki”
Mama, tata to mądre główki
Są jak jabłka dwie połówki
Tata w piłkę ze mną gra
Mama sto pomysłów ma.
Tata rower zreperuje
Mama siniak pocałuje
Tata zimą ciągnie sanki
Mama z kwiatów plecie wianki.
Mama, tata mądre główki
Są jak jabłka dwie połówki
Co za jabłko mówię wam
Jaki skarb ja w domu mam… ………………………………
Piosenka: Mój tata…
nie boi się wichrów ni burzy,
nie boi się słonia ni lwa!
Mój tata wciąż sprawia, że ja….
Ref.: Też niczego się nie lękam,
kiedy trzyma mnie na rękach.
Też niczego się nie lękam,
gdy na rękach trzyma mnie.
II. Mój tata nie beczy, gdy ciemno,
mój tata wciąż czuwa nade mną,
więc ze mnie prawdziwy jest zuch.
Mam przy nim odwagi za dwóch!
Ref.: Też niczego się nie lękam,
kiedy trzyma mnie na rękach.
Też niczego się nie lękam,
gdy na rękach trzyma mnie.
Narrator 1:
My jesteśmy jeszcze dziećmi
A rodzice już dorośli ,
Oni żyją na poważnie
My jesteśmy ciut nieznośni .
No a dzisiaj, tak na chwilę
zamienimy się rolami.
Nie będziemy dzisiaj dziećmi
Tylko …. właśnie rodzicami! …………………………………….
(Dziewczynka podchodzi do łóżeczka, w którym leży lalka i zabiera ją do wózka
Mama 1:
O, dzień dobry, cześć córeczko !
Chodź, idziemy na spacerek .
Słonko świeci już od rana,
Smogu nie ma, jest wiaterek .
Trzeba wyrwać się na chwilę
I korzystać ile wlezie .
Mama weźmie ci laleczkę
I przysmaki też zabierze. ( do koleżanki )
A dzień dobry sąsiadeczko!
Coś sąsiadka bez humoru ….? ……………………………….
Mama 2:
Ech, bo w domu już od rana
To aż roi się od chorób .
Mąż choruje na leniucha,
Dziecko zaś na ” nie mam czasu”
Ja mam opuchliznę w uszach. ……………………………
Mama 1:
O! Od czego? ……………………….
Mama 2:
Od hałasu! ……………………….
Narrator 1:
I tak panie na spacerku
Na rodzinkę narzekały,
Najpierw jedna, potem druga
I tak sobie plotkowały. ………………………………….
Narrator 2:
Aż do parku wkrótce doszły,
Więc usiadły na ławeczce
I z innymi rozprawiają
O syneczku i córeczce. ………………………………….
Mama 1:
Moja córcia proszę pani
To jest najmądrzejsza w świecie ! …………………………….
Mama 2:
Niemożliwe proszę pani,
Bo mądrzejszy mój syn przecież! ……………………….
Mama 3:
Ale, ale, moja córka,
Ledwo miesiąc ukończyła,
Wyobraźcie sobie sama
Na paluszkach już liczyła. …………………………..
Mama 4:
Moja mówi pierwsze słowa. …………………………….
Mama 5:
Jakie słowa proszę pani!
Moja to już tak od razu,
Powiedziała całe zdanie! …………………………….
Mama 6:
Wszystko mało moje drogie !
Bo mój synuś ukochany ,
Gdy miał chyba 6 miesięcy,
Już życiowe robił plany,
Że zostanie profesorem
lub naukowcem, lub lekarzem ….. ………………………………
Narrator 1:
A tymczasem dzieci w wózkach
Jak nie wrzasną ….. …………………………….. Dźwięk płaczącego dziecka
Wszystkie mamy:
– To na razie ! ( biegną z wózkami, w tle żywa muzyka )
Piosenka: Kiedy człowiek jest malutki…
I. Kiedy człowiek jest malutki,
kto przegoni jego smutki?
Kto utuli, kto ogrzeje
i najpiękniej się zaśmieje?
Ref.: Mama wszystko umie,
mama wszystko wie.
Nikt tak nie rozumie,
czego dziecko chce.
II. Kiedy człowiek jest nieduży,
kto pomocą mu posłuż?
Kto podpowie, kto doradzi
I za rękę poprowadzi?
Ref.: Tata wszystko umie,
tata wszystko wie.
Nikt tak nie rozumie,
czego dziecko chce.
Narrator 2: I rozbiegły się do domów,
A za chwilę tatusiowie
Swe pociechy : synów, córki,
Mają chyba już na głowie. ………………………………..
Narrator 1:
No więc właśnie, teraz oni
Niech rozpoczną swe dyżury.
Problem w tym, że wszyscy zwiali ….
Hej! Panowie! No to który? ……………………………….
Narrator 2:
No …. wrócili. Znów na ławce
Zaczynają swe ploteczki,
A rzekłabym, że plotkują
Nawet bardziej, niż babeczki. ………………………………..
Narrator 1:
Ale o czym ? Posłuchamy
O rodzince coś gadają
I rzecz jasna w między czasie
Swe pociechy zabawiają. ……………………………………
Tata 1:
Hej, koledzy, mały problem ….
No bo właśnie moja żona,
To dziś od samego rana
Jakaś taka obrażona. ………………………….
Tata 2:
Ech … no właśnie, bo zrozumieć
Te kobiety – trudna sztuka. …………………………
Tata 1:
Przydałby się nam poradnik …. …………………………..
Tata 2:
Tak …. Od dawna tego szukam. …………………………..
Tata 3:
Ech …. I moja coś nie w sosie
Tylko dziecko mi wcisnęła. ……………………………….
Tata 4:
Moja także bez humoru,
Ledwo weszła, już zniknęła. ………………………………
Tata 3:
No i bądź człowieku mądry,
Kto zrozumie te kobiety …. ……………………………..
Tata 4:
Taki mądry się jeszcze nie znalazł. ……………………………..
Razem :
No niestety, oj niestety.
Piosenka: Tata jest potrzebny…
I. Tata jest potrzebny, żeby przybić gwóźdź
Tata jest potrzebny, by na spacer pójść
Tata jest potrzebny, by przytulić mnie
i bajkę opowiedzieć, gdy oczy tuli sen.
Ref.: Bo tata, tata, tata, potrzebny bardzo jest,
Gdy kiedyś spotkam lwa to on uratuje mnie. (bis)
II. Tata jest potrzebny, aby w piłkę grać
Tata jest potrzebny, by lizaka dać
Tata jest potrzebny a ja kocham go
I czuję się bezpieczny, gdy obok idzie on.
Ref.: Bo tata, tata, tata, potrzebny bardzo jest,
Gdy kiedyś spotkam lwa to on uratuje mnie. (bis)
Narrator 1:
Tak to sobie tatusiowie
O swych żonach rozmawiają,
A co wtedy robią mamy?
Dużo pracy wtedy mają. ………………………………..
Narrator 2:
Kosmetyczka, sklep, zakupy,
Nowe buty, fryzjer może ….
Niech panowie sobie myślą,
Że ich żony nie w humorze …. ……………………………..
Narrator 1:
Zanim człek się zorientował,
Już minęły ze trzy lata.
I już wózki niepotrzebne,
Synek na swych nóżkach lata. ……………………………..
Narrator 2:
I córeczka też wyrosła,
Jejku, ale ten czas leci.
A tam, w parku, na ławeczce
Kto spotyka się? No dzieci! …………………………..
Narrator 1:
I jak mama sobie siedzą
I jak tata z kolegami.
Teraz dzieci na ławeczce
Spotykają się czasami. ……………………………..
Dziecko 1:
Wiecie co ? A moja mama
To najlepsza jest na świecie.
Czasem złości się, ma focha … ……………………………….
Dziecko 2:
No, bo jest kobietą przecież! ……………………………….
Dziecko 3:
Tak, to prawda, macie rację
A co robi wtedy tata? ………………………………
Dziecko 4:
Tata? Cóż, cichaczem znika
I majstruje coś przy gratach.
I tak siedzi w tym garażu,
Aż mamusi przejdą złości.
Potem kwiaty jej przynosi,
Czekoladki ………………………………
Razem :
To z miłości !
Piosenka: Kocham Cię, Ti Amo, Je T’aime
1. Usiądź mamo przy mnie blisko
I posłuchaj tych słów,
Ty z pewnością znasz to wszystko,
Jednak powiem to znów.
Ref. Kocham Cię Ti Amo je taime
I nie pytaj mnie dlaczego tak jest
Ty jesteś mą mamą, wspaniałą kochaną
Jedyną na zawsze i kochasz mnie też.
2. Popatrz mamo w moje oczy
Ujrzysz w nich miłość mą.
Nawet bardzo późno w nocy
Śpiewać będę Ci to.
Ref. Kocham Cię Ti Amo je taime…..
Dzieci:
I. Ja też coś dla mamy zrobię,
Namaluję jej laurkę,
Narysuję wielkie serce,
Kwiaty, słońce, no i chmurkę. ………………………….
II. Ja nazrywam świeżych kwiatów,
I zaniosę je mamusi.
Za to, że jest moją mamą,
Za te bajki do podusi. ………………………….
III. Za uściski, za całusy,
I każdy dzień wspaniały.
Wiecie co jej jeszcze powiem,
Że jest dla mnie światem całym. …………………………..
IV. Ja o tacie też pamiętam.
Hej tatusiu, tatku miły.
Chciałbym dzisiaj Ci powiedzieć
Że cię kocham z całej siły! …………………………..
V. Jesteś moim wzorem tato,
Za to bardzo Ci dziękuję.
A gdy kiedyś już dorosnę,
Będę jak Ty i za to dziękuję! ………………………….
Piosenka: Daj mi rękę tato….
a ja się nie boję, bo ty idziesz ze mną.
Nawet z nocnych strachów, nic sobie nie robię,
Strachy uciekają, gdy jestem przy tobie.
Ref.: Tato, tato, jak to dobrze, że
jesteś zawsze blisko, i że kochasz mnie.
Tato, tato, nigdy nie smuć się
i pamiętaj przecież, ja też kocham cię
Już mnie nauczyłeś, jeździć na rowerze.
I wiem, że mnie jeszcze, nauczysz wszystkiego,
co mądre i dobre i cieszę się z tego.
Ref.: Tato, tato, jak to dobrze, że….
chciałbym mieć tatę, przez cały dzień w domu.
Żeby ważne sprawy, na później zostawił
i żeby się głośno śmiał i ze mną bawił.
Ref.: Tato, tato, jak to dobrze, że
Razem:
Droga mamo, drogi tato
Może dość już tych czułości !
Albo zresztą …. Wcale nie dość !
Bo to wszystko jest z miłości !!!
Razem:
Kochani Rodzice! Dzisiaj przepraszamy!
Za nasze kaprysy, że wam dokuczamy.
I nie zawsze grzecznie się zachowujemy,
Przeszkadzamy w pracy, torcik palcem jemy.
Kochani Rodzice! Wszyscy przyrzekamy!
Że już będziemy grzeczni, bo bardzo Was kochamy.
Więc dzisiaj od nas przyjmijcie życzenia,
sto lat w dobrym zdrowiu i marzeń spełnienia.
Kochamy Was całym sercem
I radości chcemy dać wam jak najwięcej,
Nasze buzie uśmiechnięte, ślą Wam dziś życzenia piękne.
Dziecko 5:
Dziś Święto Mamy i Taty – piękny czas,
Niech zabrzmi radość pośród nas.
Niech nucą ptaszki pośród drzew,
Dla Was Mamo i Tato jest ten śpiew.
Dla Was jest miłości czar
I słodki uczuć szczęścia dar.
Dla Was róży kwitnie kwiat,
Żyjcie Mamo i Tato nam 100 lat! ………………………………..
Sto lat, sto lat….
Razem:
To dla Was Mamo, Tato – wszystko co na dziś mamy,
jeszcze na mały pokaz tańca wszystkich zapraszamy.
Przygotowała: Mariola Kopycka-Robak