Pierwsza wycieczka „Włóczykijów” za nami!
W dniu 25 października 2022 r. „Włóczykije” udały się na swoją pierwszą wycieczkę. Naszym celem były Góry Świętokrzyskie – jeden z najstarszych w Europie łańcuchów górskich.
Wystartowaliśmy z miejscowości Św. Katarzyna, gdzie zwiedziliśmy muzeum minerałów (najczęściej używanym słowem w muzeum było „łał”), w którym wzięliśmy udział w pokazie szlifowania kamieni, zapoznaliśmy się z tajnikami sztuki jubilerskiej i poznaliśmy skarb ziemi świętokrzyskiej – krzemień pasiasty. Po zwiedzaniu wpadliśmy w zakupowy szał. Obciążeni wiedzą i zakupionymi minerałami głównym szlakiem świętokrzyskim ruszyliśmy zdobyć królową tych gór Łysicę (614 m.n.p.m.). Ledwie zaczęliśmy podejście a tu niespodzianka – kapliczka. Okazało się, że pod koniec XIX w. znany nam wszystkim pisarz Stefan Żeromski – syn tej ziemi, idąc tym samym szlakiem co my, zatrzymał się przy tej kapliczce i na ścianie wewnątrz budynku wyrył w tynku swoje imię i nazwisko. Skrzętnie udokumentowaliśmy ten akt wandalizmu, fotografując go. Ta historia spowodowała, że Stefan Żeromski stał się nam bliższy, o czym będziemy pamiętać, biorąc do ręki jego książki. Na szlaku spotkaliśmy wielu sympatycznych ludzi, których pozdrawialiśmy tradycyjnym turystycznym „dzień dobry”, ze zdziwieniem stwierdzając, że to pozdrowienie wśród turystów ma zupełnie wyjątkowy wydźwięk. Podczas podejścia towarzyszyli mam nasi przyjaciele pot, krótki oddech i ból mięśni, dzięki którym poczuliśmy, że mamy serce, płuca, że żyjemy. Urok gołoborza na Łysicy i radość ze zdobycia wspólnie pierwszego szczytu były nie do opisania.
Stojąc na szczycie, złożyliśmy ślubowanie: „Ślubuję godnie reprezentować swój kraj, swoją gminę i szkołę oraz przestrzegać Kodeksu Włóczykija” po czym każdy z osobna uroczyście przyjął Kodeks i został symbolicznie pasowany na „Włóczykija”, poprzez dotkniecie ramienia naszym „kołowym” atrybutem „Kosturem Włóczykija”. Było naprawdę uroczyście i podniośle. W takiej oto atmosferze ruszyliśmy do miejscowości Kakonin, gdzie obejrzeliśmy skansen i busem podjechaliśmy na parking pod Św. Krzyżem (Łysiec, Łysa Góra). Wobec faktu, że byliśmy w lekkim niedoczasie, skorzystaliśmy z podwózki melexem. Gołoborze na Łyścu jest urocze, ale nic nie przebije widoku z wieży sanktuarium. Zanim weszliśmy na rzeczoną wieżę, zwiedzaliśmy z przewodnikiem klasztor. Kulminacyjnym punktem zwiedzania była kaplica z relikwiami Krzyża Świętego oraz………. zakupy w przyklasztornym sklepiku. Droga powrotna na parking minęła na zabawie w poszukiwanie pochodzenia i znaczenia naszych imion, dzięki czemu dowiedzieliśmy się czegoś o sobie i o naszych współtowarzyszach. Jazda autokarem tak w jedną, jak i w druga stronę to śpiewy, gra na gitarze i inne przyjemne zajęcia oraz test wiedzy sprawdzający ile z przekazanych informacji udało się uczestnikom zapamiętać. Oficjalnym hymnem SKKT „Włóczykije” została harcerska piosenka „Wędrowiec”.
I tak minął nam 25 dzień października 2022 r., pozostawiając po sobie zapach puszczy jodłowej, rdzę bukowych liści, nostalgię zamglonego gołoborza, tajemnice tysiącletniej świątyni, zakwasy i odciski.
Z.S.
zdjęcia z wycieczki pod linkiem: